Ruszyliśmy w góry!
Drugi dzień dolnośląskiej wycieczki spędziliśmy baaardzo aktywnie! Rano pojechaliśmy do Osówki, aby posłuchać tajemniczych historii o podziemnych umocnieniach, kwaterze Hitlera, czy „złotych pociągach”. Zwiedziliśmy trochę korytarzy i ekspozycji należących do kompleksu umocnień „Riese” („Olbrzym”), a potem – z przerwą na zakupy w głuszyckiej „Biedrze” -ruszyliśmy eksplorować Góry Suche! Odwiedziliśmy – a jakże – schronisko PTTK „Andrzejówka”, a następnie ruszyliśmy niebieskim szlakiem do Sokołowska – przez Suchawę (drugi co do wysokości szczyt Gór Suchych), Kostrzynę i Włostową. Było męcząco, czasem stromo, zobaczyliśmy w lesie ruiny Zameczku Friedenstein, aby na końcu wędrówki zjeść makaron, a potem…pójść na huśtawkę, do piaskownicy, albo pograć w piłkę!